Wizyta w Starostwie Powiatowym

     Po wypełnieniu w domu wniosków o wydanie wypisu z ewidencji gruntów oraz wniosku o udostępnienie materiałów powiatowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, udałam się z nimi do Starostwa Powiatowego. Świeżo wyremontowany budynek pachniał europejskimi funduszami więc i cała procedura ich składania była iście europejska. Z trudem odnalazłam pokój, w którym należało złożyć wnioski o wydanie wypisu z ewidencji gruntów. O ile z wnioskiem o pełny wypis nie było problemu, o tyle z wnioskiem o wypisy uproszczone już tak. Najpierw Pani poinformowała mnie, że nie ten wniosek należało wypełnić. Podsunęła mi inny, po czym jednak stwierdziła, że w sumie to może być na tym co jest tylko, że będzie drożej. Zamiast 5 zł zapłacę 15 za sztukę. Próbowałam się dowiedzieć, czym będą różnić się te wypisy oprócz ceną, ale nie uzyskałam żadnej odpowiedzi na to pytanie. Pani uparcie powtarzała, że ten jest za 5 a tamten za 15 złoty. Ze względu na wrodzoną przezorność postanowiłam wybrać wersję z dodatkową opłatą... Podobno chytry traci dwa razy. Do wniosków dołączyłam kserokopię Aktu Notarialnego i z tak opieczętowanym kompletem dokumentów udałam się do Biura Obsługi. Z Biura Obsługi i gotową fakturą na sumę  blisko 100 zł udałam się do Kasy. Po jej opłaceniu znów zostałam skierowana do Biura Obsługi, gdzie cała procedura została zakończona.... Gotowe dokumenty mogłam odebrać za około 7 dni. Wybrałam jednak opcję z wysyłką na mój adres. O wiele łatwiejsze okazało się złożenie wniosku o udostępnienie materiałów powiatowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego wystarczyło przejść do innego okienka w Biurze Obsługi gdzie życzliwa Pani pomogła mi uzupełnić ewentualne braki we wniosku. Poinformowała, że za około 14 dni będę mogła odebrać mapę zasadniczą w pokoju nr NN i wówczas należy uiścić za nią opłatę. Ze względu na to, że mapa jest bardzo istotnym elementem podczas ustalania warunków zabudowy postanowiłam odebrać ją osobiście. Po mimo wszystkiego wizyta w Starostwie zajęła mi mniej niż 30 minut. Uznałam, że dobrą decyzją było załatwienie tych spraw osobiście. Zaoszczędziłam kilka stówek na pełnomocniku. 


Komentarze

Popularne posty